TREND #2

TREND:DZIEWCZĘCY LOOK

Czy siła kobiecości tkwi w byciu wiernym swoim dziewczęcym korzeniom? Bez dwóch zdań. A przy okazji dziewczęcy look możemy potraktować, jako stylowy manifest. Wystarczy spojrzeć na walczącą feministkę Miuccię Pradę, która ma doktorat z politologii, a w przeszłości była aktywistką polityczną-w tym sezonie zaprezentowała słodki styl w swojej kolekcji dla Miu Miu. W efekcie zabawa klasycznym kanonem kobiecości zaowocowała pojawieniem się na wybiegu pastelowych,lakierowanych pantofli typu Mary Jane i nawiązujących do stylu skromnej uczennicy grubych wełnianych rajstop-równie uroczych co ekstrawaganckich.
Ikona stylu Alexa Chung,która wyznacza trendy kierując się wyłącznie własną intuicją, to kolejny przykład.Wystarczy rzucić okiem na jej uroczy,dziewczęcu styl, który wyraża się w zamiłowaniu do króciutkich jeansowych szortów, skórzanych toreb i sukienek w kwiaty.
Nawet słynący ze swoich androgynicznych projektów J.W. Anderson pokazał w kolekcji wiosna/lato 2014 zwiewne ,słodkie sukienki typu baby-doll. Stypendysta Fashion East, młody projektant i stały bywalec klubów Ryan Lo, sięgnął po rymowanki i bajki. Jego kolekcja była wręcz przesłodzona,pełna cukierkowych odcieni, tiulowych spódniczek i truskawkowych wzorów. Przebrał nawet swoje modelki za zwierzątka,malując im twarze farbkami i doczepiając puszyste uszy ;O ( moim zdaniem co za dużo to niezdrowo).
Projektantka dodatków Sophia Webster także wystylizowała swoje modelki na urocze stworzonka przypomoinające robaczki i owady. Wybieg zamienił się w plac zabaw z huśtwakami i różanymi krzewami, fryzury przywodziły na myśl czułki, buty były udekorowane skrzydełkami i kwiatami,a kopertówki miały kształt komiksowych dymków z napisem "Bugaboo".
Niewykluczone,że niejeden konserwatysta na widok dorosłych kobiet zachowujących się jak dziewczynki ( i swietnie się przy tym bawiących) zmarszczył czoło. Ale właśnie w tym tkwi urok tego trendu-łamanie starych zasad dotyczących mody i noszenie nieadekwatnych do wieku strojów niezależnie od tego , co pomyślą inni :)